Szukanie tego idealnego ogłowia, jeszcze do dwóch osobnych dyscyplin, to nie lada wyzwanie. Chociaż skokowy zestaw skompletowałam, ujeżdżeniowy pozostał pod znakiem zapytania. Stare ogłowie Dąbrówki (no name), zaczynało już powoli dogorywać, wodze zrobiły się przetarte i sparciałe, a taki poważny ujeżdżeniowy koń nie może startować w łachmanach. Zaczęłam więc szperać, by znaleźć coś, co odpowie moim wysokim wymaganiom, nie opróżni całkiem konta bankowego, a jednocześnie będzie jakości, która posłuży na lata. Już myślałam, że skończę z HKM Felicity, które nie było idealne, ale bliskie temu, czego szukałam, chociaż w cenie dosyć dużej. Jednak wtedy trafiłam na to cudeńko, Start Woden , nowość w sklepie i już tego samego dnia, nowość w mojej końskiej garderobie. Główną zaletą było wpasowanie się w moje kryteria, tj.: Cena nie z kosmosu, godna materiału, jaki został wykorzystany Podszyty biało nachrapnik, najlepiej, żeby był szwedzki Podszyta potylica Naczółek biało podszyty
Komentarze
Prześlij komentarz