Eskadron Big Square Midgreen 2017


Nie napisze tu nic odkrywczego, ani nic na tysiąc słów. Ot, zwięzła popołudniowa recenzja, by trochę powrócić na bloga. Więc, czekałam z tym dosyć długo, by móc napisać rzetelną opinie, a nie taką, jaka mi się zdawała po dwóch dniach użytkowania. Jak wiemy, do Esk zrażona byłam i chyba trochę nadal będę. Jednak - do rzeczy.



Czaprak zakupiony przeze mnie w Strzegomiu to model Big Square z 2017 roku, kolor Midgreen. Kiedy tylko wyszedł, naprawdę długo o nim marzyłam, ale szkoda mi było pieniędzy. Jako że trafiła się okazja, kupiłam, ale w 100% zachwycona nie jestem.
Jednak, zaczniemy od pozytywów.


  • Bardzo sztywny, dobrze uszyty;
  • Sztywna wstawka wzdłuż grzbietu;
  • Ładnie dobrany kolorystycznie;
  • Nie podwija się, przesuwa;
  • Po praniu wrócił do dawnej "świetności';
  • Materiał od spodu dobrze wchłania pot.

Jednak znalazłam kilka minusów, które mnie z lekka rozczarowały, po czapraku, którym wszyscy się zachwycają oraz po takim, którego cena to 2 Fair Play'e.

  • Szybko się brudzi (jasne, na pewno ma wpływ użytkowanie, jednak jeśli po jednej jeździe wszystko jest zabrudzone, to materiał musi "przyciągać" brud;
  • Ciężki w czyszczeniu sierści;
  • Z przodu się odgina, przyczepiając do poduszek siodła (wyżej napisałam, że się nie podwija/przesuwa i to prawda, jest dobrze uszyty, jednak podczas zawodów nie mogłam znieść, że ciągle mi się odgina do zewnątrz);
  • Krótkie rzepy do przystuł.
Jasne, można by się kłócić co do moich zarzutów, ale w moim odczuciu to są realne wady, za które "płacę". Generalnie jestem pozytywnie zaskoczona, bo po takim stażu cottony już wymiękały - blakły, albo robiły się jak szmatka. Nie jest to czaprak do regularnych treningów, ale wyjazdowo na pewno się sprawdzi. Podrzucę tu jeszcze jedno zdjęcie, bo na koniu prezentuje się naprawdę świetnie.

Moja ocena to byłoby chyba 8/10. Materiał jest bardzo fajny, gdyby nie rodzaj podszycia, a właściwie jego wzór. Sam model pewnie ma i sympatyków i tych, którzy za Big Square nie przepadają, ja zdecydowanie jestem na tak. Jeśli tylko ten przeżyje próbę czasu  (kolejne prania, treningi i słońce) - na pewno sięgnę po kolejny. Bo trzeba przyznać, że Eskadron w kolory umie.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Aplikacja Equilab

Ogłowie START Woden

Recenzja ochraniaczy i kaloszków "Green" od Lovequestrian